Komentarze: 0
No i znoooowu jessstem!!!!:))))nie mowilam wczesniej,ze wyjezdzam,bo to tak z dnia na dzien wyjszlo.we wtorek wiecorkiem sie dowiedzialam,ze jade w srode,ale siakos udalo mi sie szybko pozbierac.Siakos przezylam to nawet,myslalam,ze bedzie gorzej.choc w pefnym momencie jush wybuchlam,nie wytrzymalam.po tym calym wyjezdzie to chyba sie zglosze do terapeuty:))i psychologa.w pefnych momentach byla doslownie niewyuba;)ale tak po za tym to looozik.i ponownie zaczynam pracowac nad blogusiem:)