cze 29 2002

włÓcZykiJ;)))


Komentarze: 0

Alez dzisiaj byl piekny dzionek,hihi.Byly wzloty i upadki.Moja psiapsiolka zaczyna we mnie watpic,uuppsss-hhi.Twierdzi ze cos mi zaczelo odbjac totalnie.A to przez to ze sa wakacje i glownie przez mojego braciszka,jak z nim jestem to jestem szczesliwa,zawsze potrafi mi humorek poprawic,potrafi uszczesliwic czlowieka jak nikt inny,nikt na mnie tak nie dzial jak wlasnie on.Ojejku,ale wypas!!jakie ogromne komarzysko siadlo mi an monitorek,bleeeee.To cos jest zmutanciale!!ochyyyda.Dzis bylam na zakupkach z moja zabcia i nawet udalo sie jej kupic buciki:)ale kurcze tera sie wywyzsza,tera to siegam jej po uszka :/ale co tam!Ale sie nachodzilysmy.Pozniej jeszcze bylysmy na polowaniu,hihi.Tak przynajmniej powiedzialm braciszkowi :P bylysmy u kolegi i jak zwykle sie sasiedzialysmy.No i wkoncu wiecorek,tradycyjnie zrobilo mi sie smutno:(( tradycyjnie,bo zawsze do tego dochodzi jak sie zbliza wiecorek,no ale coz-zyje sie dalej.Braciszek stwierdzil,ze to dlatego,ze jestem sama,bo on tez tak ma :(no ale mamy obydwoje nadzieje,ze to sie zmieni jush na obozie:))) tera muszem siem uczyc niestety.Ale to moj wybor,chcem i muszem.Mam nadzieje,ze mi to na dobre wyjdzie:)Ale to sie okaze w srode na egzaminie.Mam co do tego egzaminu pewne obawy,no ale zobaczymy.moze beda jakies owoce mojej nauki:) jeszcze nie idem lulac,wiec moze cios dopisze:)

czarna17 : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz